
foto: M.Jodko
<<<
Helmuth
Falk jest niezwykłym twórcą z bujnym
życiorysem i jedynym w swoim rodzaju dorobkiem artystycznym. Jest zarazem
człowiekiem skromnym, świadomie idącym własną drogą i skupionym na swojej
sztuce. Nigdy nie pragnął robić kariery przeczuwając, że grozi to utratą
przyjemności podążania własnymi ścieżkami. Mieszka i pracuje w Berlinie.
Jego twórczość jakkolwiek przywołująca poetykę dadaizmu i surrealizmu,
operująca ikonami popkultury i elementami egzotyki, posługująca się przedmiotami
ready made o często kiczowym rodowodzie i charakterze, jest jednak zjawiskiem
samym w sobie, nieredukowalnym do żadnego z trendów sztuki. Helmuth Falk
jest selfmademenem i artystą wywrotowym. Podważa wszelkie kody kulturowe,
prowadząc grę z kontekstami buduje wieloznaczne komunikaty z odrzutów
i odpadów wyrzuconych przez przypływy historii. Działa spontanicznie ale
nie jest - jak dadaiści - programowo spontaniczny, a jego anarchia nie
kieruje impetu przeciwko sztuce lecz poprzez sztukę się realizuje. Falk
niczego też wprost nie zwalcza i nie stara się obalić ale niepowstrzymanie
kojarzy następne elementy. Buduje modele mentalnych mikroswiatów, w których
przetasowane, zmultiplikowane, wydziedziczone z kontekstu ikony i gadżety
kultury ujawniają głębsze, zaskakujące warstwy znaczeniowe i w tym swoim
życiu po życiu schodzą ku poziomowi archetypów - zbiorowego snu ludzkości.
Surrealiści próbowali przeniknąć rzeczywistość indywidualnych marzeń i
snów, natomiast Falk przebija się ku podprogowym marzeniom kulturowym
nie uciekając przy tym poza czas historyczny.
Helmuth Falk tworzy przede wszystkim collage i assemblage, a całość jego
prac składa się na oszałamiający, totalny enwironment jego mieszkania.
Niewielką ale zarazem pokaźną i reprezentatywną część tego enwironment
zostanie pokazana na wystawie w Entropii.
[A.Jodko.]
specjalne podziękowania
dla Rolanda Schefferskiego
tekst R.Schefferskiego
"Świat Helmutha Falka" >>>
Kilka kolaży >>>
|
|
Helmuth
Falk
Biografia albo etapy mojego życia.
Urodziłem się w 1945 roku na wsi w Schleswig
Holstein, nad morzem Bałtyckim. Od 1953 roku uczęszczałem do szkoły i
rozpocząłem naukę zawodu cukiernika. W międzyczasie spędziłem rok we Freiburgu
(Breisgau) i w Schwarzwaldzie. Corocznie spędzałem wakacje w Danii.
Prace po ukończeniu szkoły:
ogrodnik (1 rok), posadzkarz (6 miesięcy), pomocnik w kuchni (1 rok),
naprawiacz sieci rybackich (10 miesięcy), wtryskiwacz tworzyw sztucznych
(8 miesięcy).
Dalej: 5 miesięcy Bundeswehry, w międzyczasie
pracowałem w Hagen (Westfallen) w przemyśle stalowym.
Później: jako majtek - podróż do Ekwadoru i Ameryki Południowej (6 miesięcy
statek bananowy). 10 lat później jeszcze raz podróż morska jako mat do
północnej Norwegii i Labradoru ( właściwie jedyny kucharz dla 55 członków
załogi na parowcu rybackim przez 7 miesięcy).
Później Berlin:
robotnik kolejowy, ślusarz, nauka zawodu, wegetariański kucharz (1 rok),
handlarz uliczny.
W międzyczasie:
student (1 semestr Hohschule der Künste Berlin), dobrowolnie zrezygnowałem
Potem:
zatrudniony na stałe jako stolarz na Hohschule der Künste Berlin (wytrzymałem
tylko rok)
Na koniec?
Pomieszkiwałem na południu Francji (7 miesięcy), ponownie wróciłem do
Berlina (handlarz staroci) i w spokoju robiłem moją sztukę (przez wiele
lat). Niekomercyjnie, jest to możliwe?
Ostatnie słowa: jestem ojcem syna, który
się wyprowadza
I już na sam koniec: przepadam za Milesem Davisem, Janis Joplin, Jimi
Hendrixem, J. Lee Hookerem + Jamesem Brownem, Frankiem Zappą, Marią Callas
Niech Bóg błogosławi sztukę
27 czerwca 2006 o godzinie 13:45 |