Kama Sokolnicka absolwentka wydziału grafiki wrocławskiej ASP (dyplom z rysunku zawodowego u prof. E. Geta-Stankiewicza w 2003 roku), artystka aktywna na wielu obszarach sztuki - autorka scenografii teatralnej (do spektaklu Audiencja III B. Schaeffera w reż. W. Ziemiańskiego, do etiudy pantomimicznej wg S. Becketta w Teatrze K2), exlibrisu, projektu książkowego, plakatu i komiksu, a takźe kilku wystaw indywidualnych (m.in. niezależna galeria ::bardzo::, Wrocław, 2002; Kolekcja Polska w Lipsku, 2004; Wolna Pracownia PGR_ART, Gdańsk, 2006; Muzeum Sztuki Książki, Łódź, 2006); współpraca z Grupą Plastyczną im. F. Zappy (1994-97), z niezależnym magazynem elektronicznym Sitka; rezydencje w Europejskim Centrum Współczesnych Działań Artystycznych CEAAC w Strasbourgu (2003), w Kolonii Artystów w Stoczni Gdańskiej (2006).

R E A L A T I O N S
[microstatics]
_____________


Na wystawę Kamy Sokolnickiej w Galerii Entropia składają się obiekty oraz fotografie tych obiektów. Obiekty są makietami fragmentów domniemanej rzeczywistości, przywodzą na myśl projekty urbanistyczne, także poprzez obecność seryjnych figurek ludzkich postaci. Z przestrzenią architektoniczną mają jednak coś wspólnego tylko o tyle, o ile stanowi ona podłoże i otoczenie dla międzyludzkich relacji. Minimalizm tych makiet i abstrakcyjność postaci paradoksalnie przechodzi w swoje przeciwieństwo wywołując wrażenie intymnego obcowania z niezmiernym bogactwem możliwych relacji jakie mogą zachodzić pomiędzy ludzkimi fantomami. Oczyszczona z wszelkiej pstrokacizny codzienności, redukująca miejski pejzaż do najprostszych brył makieta staje się sceną dla archetypów prowokując widza do uruchomienia własnych projekcji... Obiekty Kamy, przy pierwszym spojrzeniu tak bliskie architekturze, okazują się znacznie bliższe scenie ascetycznego teatru, którego założeniem był exodus.

Kama o sobie i swojej wystawie:

"Sublimuję... W statyce, w zatrzymanych fragmentach, w zmrożeniu, wycięciu, skadrowaniu, tkwi napięcie. I to napięcie czasem daje mi więcej, niż wchłanianie wielkich ilości bodźców, ekshibicjonizmów drążących pop i kulturę. [Mikro]statyka daje możliwość odcięcia się od języka współczesnej codzienności telewizyjno/sklepowej, autobusowo/przystankowej, młodzieżowo/imprezowej, od języka szybkich sygnałow, które w pewnej mierze, poprzez pozorną komunikatywność, ograniczają możliwości interpretacji.Dopiero tu odzyskuję, na swój sposób, poczucie humoru..Świat jest dla mnie zbyt intensywny, więc pracując, świadomie odbieram mu dynamikę, tak, jak on odbiera czasem dynamikę mnie.
W pracach przesuwam ją gdzieś indziej. Może trochę po to, żeby lepiej się jej przyjrzeć, żeby w końcu przyzwyczaić się do tej intensywności "dziania się". Ale wciąż potrzebuję zwolnionego tempa. Z tego, co widzę - przechodzę to, co wileu innych: kryzys nadmiaru. Stąd w Entropii znajdzie się również Pomnik Obywatela."

wystawa >>>


 



<<<