Wenecja, Petersburg, Amsterdam i... Wrocław. Miasta, które swój kształt zawdzięczają wodzie. Przez Wrocław, oprócz Odry, przepływają cztery rzeki - Oława, Widawa, Bystrzyca i Ślęza oraz kilka mniejszych. W granicach miasta pojawiały się one stopniowo i jeszcze do XIX w. jego życie skupiało się wokół dwóch pierwszych. Początkowo, kiedy gród - protoplasta Wrocławia, znajdował się na Ostrowie Tumskim, to Odra zapewniała jego mieszkańcom żywność, wodę i bezpieczeństwo. Kiedy rozwijające się miasto przeniosło się na jej lewy brzeg i dzięki lokacji z połowy XIII wieku zyskało formę regularnej siatki ulic i placów, rozpoczęto wznoszenie murów miejskich i kopanie fosy, do której skierowano wody pobliskiej Oławy. Utworzona wówczas Czarna Oława, na skutek ciągłego rozwoju miasta ku południu, stopniowo traciła na znaczeniu, a głównej funkcji obronnej pozbawiła ją ostatecznie przekopana w pierwszej połowie XIV w. fosa zewnętrzna. Przedsięwzięcia średniowieczne dały początek trwającym do dziś zmaganiom z wodami płynących przez miasto rzek i próbom wykorzystania ich dla ludzkich potrzeb. Od tego czasu wszystko się zmieniło. Czarna Oława, początkowo istotne ogniwo w systemie fortyfikacji, której wartki nurt napędzał też liczne młyny, przed zasypaniem w drugiej połowie XIX w. była już tylko płytkim, mulistym kanałem, otoczonym malowniczymi, szachulcowymi domkami, roztaczającym fetor, uprzykrzający życie mieszkańcom pobliskich rezydencji, w tym siedziby królewskiej. Dziś jedynym jej reliktem jest, powtarzający zarys dawnego koryta, łagodny łuk ul. Kazimierza Wielkiego. Inny los spotkał fosę zewnętrzną, która rolę obronną pełniła aż do rozbiórki fortyfikacji rozpoczętej w 1807 r. Gdy utraciła tę funkcję, stała się głównym elementem krajobrazowym pierścienia Promenady Staromiejskiej, zaprojektowanej przez J. F. Knorra. Wraz z wplecionymi w nią reprezentacyjnymi placami Wrocławia, dała promenada początek nowemu układowi przestrzennemu miasta. Dopiero w XIX w. na dobre opanowało ono prawy brzeg Odry, co dało początek późniejszym, XX-wiecznym próbom uczynienia z niej osi skupiającej monumentalne gmachy ważnych dla Wrocławia urzędów i instytucji.

W mieście, w którym tak ważną rolę pełniły rzeki, od samego początku istotnymi elementami krajobrazu były mosty i wszelkie "wodne" budowle inżynieryjne.

Ideowe znaczenie mostów było równie istotne, co ich funkcja. Przeprawy umożliwiały przepływ kupców, łączyły, ale i stanowiły punkty graniczne, oddzielały obszary o innej jurysdykcji, innej funkcji i znaczeniu. Wyznaczały wjazdy do miasta, na nich stały posterunki poboru cła. Mogły również odzwierciedlać sympatie polityczne mieszkańców. Nie bez przyczyny pierwszy żeliwny most pruskiego Wrocławia, nieistniejący już most Królewski, akcentował najważniejszą drogę wylotową z miasta – w kierunku stolicy - Berlina.

Najstarszym istniejącym do dziś mostem o konstrukcji stalowej, złożonej z kratownicowych dźwigarów, jest most Piaskowy (w obecnej formie pochodzący z 1861 roku) - południowy odcinek najstarszej przeprawy miasta, stanowiącej część niegdysiejszego szlaku handlowego wiodącego z południa na północ. W jego pobliżu znajduje się przeprawa o równie dawnych korzeniach - most Tumski, łączący Piasek z Ostrowem Tumskim. W obecnej formie został wzniesiony w latach 1888-1892, jako stalowa, dwuprzęsłowa konstrukcja, przybierająca formę bramy, otwierającej perspektywę na ul. Katedralną, zamkniętą od wschodu bryłą katedry św. Jana Chrzciciela. Symboliczne przejście ze świata profanum do świata sacrum podkreślają umieszczone przy wjeździe na most od strony Piasku rzeźby przedstawiające św. Jadwigę i św. Jana Chrzciciela – patronów diecezji wrocławskiej i Śląska. Ustawiono je w 1893 r., w czasie nasilonej rywalizacji katolików z protestantami
.
W związku z rozwojem inżynierii, a także rosnącymi potrzebami miasta, w końcu XIX w. wiele przestarzałych konstrukcji zastąpiono nowymi. W latach 1895 - 1897, niemal równolegle, powstały dwie przeprawy współprojektowane przez Karla Klimma i Richarda Plüddemana - mosty Osobowickie i most Zwierzyniecki. Pierwsza budowla, mająca w sumie ponad 260 metrów długości, składa się właściwie z dwóch mostów: południowego - jednoprzęsłowego i ośmioprzęsłowego północnego, znacznie bardziej okazałego, o powtarzających się rytmicznie ceglanych łukach i przyczółkach ozdobionych kamiennymi obeliskami. Nie zachowały się wieżyczki pierwotnie umieszczone na tarasach na osi filarów. Zupełnie inaczej ukształtowany został most Zwierzyniecki - połączenie lekkich, ażurowych kratownic łuków dźwigarów spiętych systemem ściągów ze smukłymi, kamiennymi obeliskami pokrytymi secesyjnym ornamentem, zapewnia mu miejsce wśród najpiękniejszych obiektów inżynieryjnych we Wrocławiu. W obu budowlach uderza śmiałe użycie kolorów: żółtej i czerwonej cegły w przypadku mostu Osobowickiego oraz czerwonego piaskowca, jasnego granitu i pokrytej żółtą farbą stalowej konstrukcji w przypadku Zwierzynieckiego.

Secesyjną dekoracją połączoną z elementami romańskimi operuje wzniesiony w 1905 r. w miejscu starszej przeprawy most Pomorski południowy, ozdobiony przypominającymi baszty pawilonami. Jego bariery zdobiły piaskowcowe maszkarony, zasłonięte obecnie przez poprowadzone wzdłuż mostu rurociągi.

Najsłynniejszym mostem Wrocławia jest wiszący most Grunwaldzki, wzniesiony w latach 1908-1910, według projektu Weyraucha i Mayera. Kiedy powstał, był jedną z najnowocześniejszych konstrukcji tego typu w Europie, a rozwiązania inżynieryjne sprawiają, że do dziś jest unikatem na skalę światową. Monumentalne pylony dawnego Kaiserbrücke - mostu Cesarskiego, nawiązujące do łuków triumfalnych, miały być symbolem potęgi wilhelmińskiego cesarstwa oraz wierności miasta ojczyźnie, a umieszczenie w zwieńczeniu ottońskiej korony stanowiło odwołanie do tradycji Rzeszy niemieckiej. W 1945 r. most został poważnie uszkodzony. W czasie odbudowy usunięto część pierwotnych dekoracji, co ze zmienioną nazwą miało nadać budowli nowy wymiar propagandowy i podkreślić związek miasta z nową stolicą - Warszawą.

Lawinowy wzrost liczby ludności, a co za tym idzie rosnące zużycie wody, skłoniły władze miejskie do zbudowania w latach 1867- 1870 nowoczesnego zakładu wodociągowego. Głównym elementem zespołu zabudowań, wzniesionego według projektu J. Moora, zmodyfikowanego przez K. J. Ch. Zimmermanna, jest monumentalna, ceglana wieża ciśnień, która, nawiązując do budowli średniowiecznych, jest znakomitym przykładem charakterystycznej dla "wieku pary" gloryfikacji techniki.

Niedługo potem "wiek pary" ustąpił pola "wiekowi elektryczności", co zaowocowało kolejnymi zmianami. Zdecydowano o zastąpieniu istniejących w sąsiedztwie Starego Miasta młynów zespołem elektrowni wodnych. Największa - elektrownia południowa (wzniesiona w latach 1921- 1924), zaprojektowana została przez Maxa Berga i Ludwika Moshamera, jako budynek złożony z prostych, kubicznych brył. Przy realizacji tej budowli współpracowali liczni artyści, opracowując ekspresjonistyczną dekorację rzeźbiarską, projekty kolorystyki wnętrz, czy elementy metaloplastyki (m.in. R. Bednorz, T. Myrtek, J. Vonka, H. Leistikow).

Wraz z rozwojem żeglugi odrzańskiej i w celu zapewnienia miastu ochrony przeciwpowodziowej w 1912 r. rozpoczęto budowę systemu kanałów, omijających centrum miasta. W raz z nimi, do początku lat trzydziestych, powstał szereg obiektów inżynieryjnych, jazów i śluz. Najciekawszy z nich to jaz Bartoszowicki z przerzuconym nad nim kratownicowym mostem i malowniczymi półokrągłymi pomieszczeniami sterowni jazu umieszczonymi na szczytach filarów.

Najnowszą wrocławską przeprawą jest wzniesiony w 2004 r. most Milenijny. Jego projektanci nie szukali odwołań do przeszłości. Przeciwnie - nowatorska konstrukcja kablobetonowego mostu wantowego, podobnie jak kiedyś most Grunwaldzki, wytycza nowe standardy w budownictwie tego typu.

Michał Duda

<<<