Dwie artystki : Ania Imiela i Dominika Mróz, studentki Wydziału Komunikacji Multimedialnej na ASP w Poznaniu spotkały się całkiem dawno temu, bo już w 2001 roku, ale początkowo - to jest przez trzy lata studiów - całkowicie nie zwracały na siebie uwagi, wręcz negatywnie na siebie reagowały. Dopiero po pewnej pamiętnej nocy na imprezie w górach, pod koniec trzeciego roku stały się nierozłączne. Po tym wydarzeniu niemal bez przerwy powtarzały że oto "trzy lata stracone!". Szybko postanowiły nadrobić zaległości i zrobić coś wspólnie. Od tego czasu nieustannie tworzą razem. Doskonale się rozumieją bo mają niemal identyczne charaktery pomimo, że: Ania uwielbia ptysie i w wolnych chwilach pożera męskie serca a Dominika lubi mięso i zdecydowanie nie widzi się w roli wegetarianki, Ania chodzi na basen a Dominika nie umie pływać, Anię pasjonuje flamenco, ale nie ma czasu by w końcu nauczyć się go tańczyć, Dominika także nie ma czasu, ale chodzi na tai chi. Jedna - oszczędna w słowach , druga ich nadużywa.
Łączy je podobna energia, zamiłowanie do 'nadzwyczajnych' zjawisk otaczającej prozy życia, i uzależnienie od 'ciucharni' , 'szmatexów' , 'lumpexów'.
Obie dziewczyny najbardziej kochają same siebie i uwielbiają się fotografować. Po części także kochają siebie nawzajem, ale nie mogą ze sobą zbyt wiele przebywać, ponieważ po kilku godzinach do głosu dochodzi ich silne ego i zaczynają się kłócić. Dlatego spotykają się czasami i uważają, że tak jest najlepiej.

<<< >>>