Spotkanie z artystą stworzy ło okazję do rozmowyo filmie animowanym na świecie, filmie 'w ogole', miejscach sztuki oraz kondycji artysty i sztuki we współczesności...
Piotr Dumała zaprezentował również fragmenty fillmów cenionych przez niego twórców oraz swoich studentów.

  Piotr Dumała znany jest przede wszystkim jako autor filmów animowanych, m.in.: Łagodnej, Kafki, Zbrodni i kary. Technika, w jakiej pracuje: malowanie i wydrapywanie obrazów na płytach gipsowych, pozwala traktować jego prace jako ożywioną grafikę. Niemal każdy kadr może istnieć jako odrębne dzieło.
Płyty ze scenami z filmów były eksponowane m.in. na wystawach w: Bostonie, Annecy, Zurichu, Odessie, Lwowie, Warszawie, Wrocławiu, Krakowie, Poznaniu. Dumała jest także autorem wielu ilustracji prasowych (m.in. w Gazecie Wyborczej, Więzi, Playboy'u), okładek i ilustracji książkowych, plakatów. Jego rysunki prezentowano ostatnio na wystawie: Roland Topor i polscy współcześni artyści panicznej wyobraźni w Aix-en-Provence.
Absolwent warszawskiej ASP, wykładowca Szkoły Filmowej w Łodzi, prowadził również zajęcia ze studentami Konstfacku w Szwecji i Harvardu w USA. Prace, jakie znajdą się na wystawie Autokrajobraz, w większości powstały podczas trzech semestrów, jakie spędził w Bostonie.

Każde wejście do studio było dla mnie jak wejście do pracowni rentgenowskiej. Jakbym nosił w sobie obrazy, których ślady pozostawiałem na papierze.

Rysunki składające się na wystawę w Entropii to autoportrety, pejzaże i abstrakcje organiczne. W większości są czarno-białe lub utrzymane w chłodnej tonacji błękitów i czerwieni. Prace, choć tak różnorodne, stanowią niewątpliwą ciągłość: pejzaż jest jakby przedłużeniem autoportretu, abstrakcja przedłużeniem pejzażu.
Nie odnajdziemy tu charakterystycznej dla filmów Dumały faktury gipsu, lecz miękkość wynikającą z użycia papieru. Pokrewieństwo estetyczne dotyczy głównie charakterystycznego sposobu posługiwania się cieniem i kontrastem, tak że niektóre partie obrazu zdają się emanować wewnętrznym światłem. W rysunkach rozpoznać można też rozmarzoną i drapieżną atmosferę snów, jaką znamy z animacji. To pejzaże podskórne, stenogramy przeczuć.

[A.P.]

    <<<