Wystawa Erotyków obejmuje cykl rysunków z ostatnich kilku lat. Kameralny charakter tych prac zdecydowanie odbiega od wielkoformatowych, spektakularnych akcji lodowych / zob. www.jamesbaird.com/ Marginalność tych rysunków jest jednak pozorna, bowiem przedstawiają one świat ludzkich namiętności; radości i cierpienia, miłości i samotności w miłości.
W trakcie wernisażu odbędzie się pokaz unikatowej kolekcji slajdów z indyjskich świątyń w Khadżuraho.


W latach 1995-96 przebywałem na rocznym stypendium w Indiach, na uniwersytecie w Varanasi. Później, już po powrocie z Indii, wielokrotnie byłem pytany przez różnych ludzi jaki wpływ na moją sztukę miał ten czas. Opowiadałem wtedy o moich fascynacjach Indyjską tradycją i kulturą, a przede wszystkim o odmiennym traktowaniu pojęcia czasu, przemijania i trwałości... i wartości w nietrwałości. To było to, co chciałem znaleźć w Indiach i niewątpliwie znalazłem. Natomiast nie spodziewałem się, że jeszcze wiele innych "klisz" z tego okresu, pozostanie na trwałe wpisane w moją pamięć. W podróżach Indyjskich należy szukać korzeni i inspiracji do tej wystawy. Wizyta w świątyniach Khadżuraho, Konarak, czy też nepalskich drewnianych świątyń w Bhaktapur, musiała pozostawić niezapomniane wrażenie. Tak odmienne, w stosunku do współczesnej zachodniej sexualności, potraktowanie erotyki, podniesienie miłości dwojga ludzi do religijnej ekstazy, bez pruderii i pornograficznej zwyczajności, znalazła swoje odbicie w rysunkach które przedstawiam na tej wystawie. Cykl ten nie jest jednak wolny od przypadłości charakterystycznych dla naszej kultury. Duża cześć rysunków przedstawia samotność i cierpienie w miłosnym niespełnieniu.

Tomasz Domański
styczeń 2004

<<<