Pomysł i tytuł wystawy wziął się z przejęzyczenia. Ktoś próbował wymówić nazwę
popularnych czekoladek z nadzieniem miętowym "After Eight", które
swego czasu były dostępne jedynie na Hali Targowej u "badylarza".
Nazwa czekoladek miała wskazywać czas sjesty, relaksu, herbaty, czas błogiego
nicnierobienia, odpoczywania. Czas delektowania się słodyczą czekoladek. Po
przekręceniu nazwy pozostało After Aids - czas po Aids.
Czy nadal kojarzy się z zażywaniem słodyczy? Czy kojarzy się z błogim relaksem
w ramionach...? Na pewno zmienił się stosunek do wolnej miłości, zażywania słodyczy
erotycznych igraszek. Społeczne tendencje, o czym informują nas gazety, idą
raczej w kierunku monogami, związku bezpiecznego tylko z jednym partnerem lub
wieloma, ale przy użyciu prezerwatywy. Poszły w niepamięć gorące lata 70-te,
kojarzone z kulturą disco i wolną miłością "no limits". Przyszło niebezpieczeństwoprzed
wirusem XXI wieku (jak dżuma w średniowieczu, która napawała grozą bogobojnych
ludzi uznających owo zjawisko za karę boską).
Jaki jest czas po Aids? Na to pytanie próbują znaleźć w swych pracach odpowiedź
artyści Reaktora (bezpańskiej, wolnej, bez manifestu grupy nieartystycznej)
w skład której wchodzą:
Tomasz Lipka, Paweł Menc, Paweł Żołyński, Tomasz Rodziewicz,
Olga Lewicka, Agata Ewa Kordecka, Monika Solorz, Piotr Stapa Stapiński, Katarzyna
Suska, Arek Kozak, Viola Tycz.