Było przedtem, będzie potem - kolorowych snów.

...łózka cały dzień nie zaścielone, zawalone pościelą zmiętą i wytarzaną od ciężkich snów stały się jak głębokie łodzie gotowe do odpływu w mokre i zawiłe labirynty własnej Wenecji. Dlaczego nie wejść w sferę ich wnętrza i nie ujawnić tego, co ubieramy w słowa i poprzez metaforę próbujemy opisac. Włóżmy do folii i przykryjmy się kolejny raz tym obrazem. Na nowo przejdźmy przez ten sam sen, ale wiedząc czym jest. Twoją pościelą i Twoim snem. Policzmy na nowo wszystkie motyle i odlećmy w przestrzeń gorącego lata w chłodnej pościeli...

 

aby powiększyć obraz kliknij na ikonę
"Szkicowy", próbny niejako, charakter opisu nocy sierpniowej w grafice-instalacji, zostaje przerwany w miejscu przypadkowym. Realizuje się w formie niby-spaceru "przez" noc, modelu aktywności poznawczej, wodzenia wzrokiem w sferze kaprysu drugiego życia. Wglądów [...] w powietrze nocy, czarnego Proteusza [...], w model świata bez potwierdzenia. To nie apokryf i tysięczna kopia, nieudolny falsyfikat lecz stan refleksji, niejako tego, co jest znane i namacalne. Nie ukryte, lecz okryte ciałem.

[ p o w r ó t ]